GlaxoSmithKline (GSK) jest jednym z największych koncernów farmaceutycznych na świecie, który oskarżany jest o wiele nadużyć, w tym dotyczących szczepionek. Opisuje je raport brytyjskiej organizacji Global Justice Now (www.globaljustice.org.uk).
GSK podnosi ceny swoich leków do poziomów, które są dla wielu nieosiągalne. Dotyczy to także leków na raka czy HIV. Przykładem jest lek Benlysta na toczeń. Toczeń jest chorobą autoimmunologiczną, która nieproporcjonalnie często dotyka kobiet pochodzenia afrykańskiego, azjatyckiego i latynoskiego. Kiedy Benlysta została wypuszczona w USA, była wyceniona na około trzech tysięcy dolarów miesięcznie, co uczyniło go niedostępnym dla wielu potrzebujących. Podobnie inhalator na astmę, Advair, choć od wydania w 2001 roku osiągnął sprzedaż na poziomie 100 miliardów dolarów, w 2017 roku podrożał aż o 17,7%. Terapia tym lekiem to często ponad 300 dolarów miesięcznie.
GSK (i Pfizera) ostro skrytykowała m.in. organizacja Lekarze Bez Granic (MSF) za to, że przez siedem lat, między 2009 a 2016 r., firma dawała nieprzystępne ceny na szczepionki przeciwko pneumokokom (PCV) dla humanitarnych organizacji. Tymczasem jest to główna przyczyna zapalenia płuc i śmiertelności dzieci na świecie, zabijając około miliona dzieci każdego roku. Jest to choroba, której można zapobiec dzięki szczepionce PCV, którą posiadają tylko Pfizer i GSK. W latach 2009-2014 MSF lobbował, aby firmy te oferowały uczciwą i zrównoważoną cenę na PCV. Wysokie koszty sprawiły, że w 2016 roku jedna trzecia krajów świata nie były w stanie wprowadzić szczepionki. Ostatecznie w 2016 roku GSK zgodziła się na obniżenie ceny szczepionek dla dzieci w najtragiczniejszych sytuacjach.
W 2009 Gavi, Fundacja Gatesa, Bank Światowy i kilka rządów z całego świata ustanowiły mechanizm finansowania, zwany Advanced Market Commitment (AMC), aby pomóc stymulować większą produkcję szczepionki i przyspieszyć jej globalne wprowadzenie. Darczyńcy zobowiązali się przekazać 1,5 miliarda dolarów na dofinansowanie szczepionek na zapalenie płuc. Biorąc pod uwagę, że tylko GSK i Pfizer wyprodukowały szczepionkę, lwia część tej dotacji (1,2 mld dol) trafiło do GSK i Pfizer, którzy dodatkowo mieli 2,6 mld dolarów przychodów ze sprzedaży szczepionki firmie Gavi. Gavi zapłacił firmom GSK i Pfizer około 9 dolarów za szczepionkę dla najuboższych krajów.
GSK rutynowo wykorzystuje luki prawne w celu blokowania wejścia na rynek tańszych, generycznych wersji swoich leków. Na przykład w 2002 roku Badanie Komisji Handlu USA wykazało, że GSK opóźniało wprowadzenie generycznej wersji leku przeciwdepresyjnego Paxil o 65 miesięcy poprzez złożenie serii pozwów o naruszenie patentów, które zmusiły FDA do wstrzymania zatwierdzenia leków generycznych. GSK był następnie pozwany w 49 stanach i Waszyngtonie, co skończyło się ugodą i wypłaceniem przez GSK 14 milionów dolarów.
Chris Klinsky - grzywna dla firmy - Big Pharma
W 2016 r. brytyjski Urząd ds. Konkurencji i Rynków nałożył na GSK grzywnę w wysokości 37,6 miliona funtów po stwierdzeniu, że firma opóźniła wejście generycznej wersji swojego leku Paxil. Kiedy leki generyczne wreszcie wejść na rynek, ceny spadły o 70% w ciągu dwóch latach. W 2013 r. GSK uregulowała roszczenia na łączną kwotę 185 mln dol. w dwóch postępowaniach sądowych, w których zarzucano GSK nadużyła amerykańskiego programu petycji obywatelskich FDA, który umożliwia obywatelom zgłaszanie uwag do produktów, które są oceniane do zatwierdzenia przez agencję. Twierdzono, że GSK przedstawiła kilka fałszywych informacji na temat swojego leku antyalergicznego Flonase, aby opóźnić wygaśnięcie patentu. W ten sposób opóźniła wydanie generycznego konkurenta przez 23 miesiące, zarabiając na tym 2,5 miliarda dolarów.
Jak widać z powyższych informacji GSK kierował się wyłącznie chęcią zysku, posuwając się nie tylko do działań nieetycznych i zarabiania na umierających, ale też do łamania prawa. Bez stanowczych działań i ograniczeń ze strony rządów podobne firmy zawsze będą tak postępować.
Chris Klinsky - autor książki Big Pharma. Mroczne tajemnice medycyny
Comments